W dwóch światach

"Tytuł W dwóch światach ma kilka wymiarów: oczywiście żydowsko-polski, który jest narodowy, kulturowy i społeczny, ale także wymiar chrześcijańsko-żydowski o charakterze religijnym. Książka ta ponadto dotyczy spraw ostatecznych, czyli życia tu na Ziemi, ale także świata po drugiej stronie, świata po naszej śmierci" - powiedział PAP o. Dostatni. Podkreślił, że książka ma także osobisty wymiar związany ze śmiercią żony Szewacha Weissa - Ester. "Tam są bardzo mocne słowa nawet z taką pewną egzystencjalną pretensją do pana Boga o to dlaczego nie zabiera do siebie małżonków razem" - wspominał dominikanin.

Zdaniem o. Dostatniego, książka miała także przedstawić osobowość Szewacha Weissa, który na wiele spraw "patrzy sercem". "To jest człowiek, który będąc profesorem, politykiem, również bardzo dużo myśli intuicyjnie i też reaguje emocjonalnie" - zauważył.

W rozmowie z PAP Szewach Weiss wspominał, że książka "W dwóch światach" narodziła się ze wspólnych rozmów o publikacjach wybitnego talmudysty prof. Davida Halivny'ego, który w jednej ze swoich prac, jako religijny Żyd, zadaje pytanie: "Gdzie byłeś, Boże, podczas Zagłady?". "Mam jedną osobistą odpowiedź, malutką, ale nie marginesową: w sercach ratujących Żydów Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata był Bóg" - zaakcentował Weiss.

Książka ma dwie części; w pierwszej zawarte są cztery rozmowy o. Dostatniego z Szewachem Weissem, "Tropem serca i duszy", "Złożona tożsamość to bogactwo", "Czy w świecie Boga możliwe jest zło?", "Czekając na Mesjasza"; natomiast w drugiej części znajdują się felietony o. Dostatniego publikowane w stałym cyklu "Zza Bramy Klasztoru" lubelskiego wydania "Gazety Wyborczej".

W książce znajdują się także odpowiedzi, podane w prostej, nieskomplikowanej formie, na pytania dotyczące podstawowych różnic między religią żydowską i chrześcijańską. "Do was Mesjasz już przyszedł, a my nadal na niego czekamy. A to oznacza, że czekamy na taką sytuację ludzką, w której świat się tak poprawi, że będzie sprawiedliwy. Dopiero wtedy przyjdzie Mesjasz, choć to jest taki abstrakt, taka metafora, bo on nigdy nie przyjdzie, ale my musimy stworzyć warunki moralne na tym świecie, to jest wieczny cel" - wyjaśniał Weiss.

W książce poruszana jest także kwestia patriotyzmu i miłości do Polski, w granicach której Szewach Weiss przyszedł na świat (urodził się w 1934 r. w Borysławiu). Jako przykład swojego oddania dla Polski przytoczył radość z wyboru Karola Wojtyły na papieża. "Dla mnie ten fakt, że jest Polakiem był ważniejszy od tego faktu, że jest on liderem świata chrześcijańskiego" - mówił.

Książkę wydało wydawnictwo Zysk i S-ka.