Tegoroczne Forum Ekonomiczne w Krynicy zostało zdominowane przez dyskusje o problemach Unii Europejskiej. I chyba to małopolskie uzdrowisko jest przez te kilka dni miejscem, gdzie się chce o tych problemach myśleć.
Świeżo upieczona „Człowiek Roku” Beata Szydło na początku drugiego dnia XVII Forum Ekonomicznego w Krynicy toczyła dyskusję o tym, czy polityka powinna służyć wartościom czy interesom. W dyskusji brali udział kardynał Stanisław Dziwisz i były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko. Biorący również udział w dyskusji izraelski pisarz Jakow Szechter przytoczył opowieść o pewnym prezesie wielkiej firmy, przypadkowo zamkniętym w swojej chłodni. Od niechybnej śmierci uratował go ochroniarz, któremu prezes nigdy nie zapominał podać ręki. Więc jeśli ochroniarz nie otrzymał uścisku ręki od wychodzącego prezesa, musiało się coś z nim stać.
Czy Unia Europejska jest takim prezesem, który ręki nigdy nie podaje? Takie wrażenie można było wysnuć z dyskusji z polskimi przedsiębiorcami, którym udało się wygrać konkurencję z zagranicznymi firmami. Jak większość z nich podkreślała, solidarność europejska jest tylko mitem, a rządy Niemiec i Francji pazurami i zębami walczą z konkurencją wobec swoich firm. A może solidarność europejska zakopana jest nad dnie Bałtyku, razem z gazociągiem Nord Stream, o którym przypominał Wiktor Juszczenko.
Problemy Unii Europejskiej stały się dominującym tematem na XVII Forum Ekonomicznym w Krynicy. Forum to zawsze było miejscem spotkania Europejczyków ze środkowo-wschodniej części kontynentu. A szczególnie oni mogą mieć pretensje do UE. Czy to Ukraińcy i Gruzini, pozostawienie niemal sami wobec agresji Rosji. Czy to Macedończycy i Serbowie wciąż trzymani w przedpokoju europejskim. Czy Polacy i Węgrzy, których z centrum integracji próbuje się wypchnąć. A mimo to, wszystkie te narody pozostają liderami proeuropejskości.
W Krynicy, jak w rzadko którym miejscu, można usłyszeć wiele rozwiązań problemów europejskich. I o dziwo, są one dosyć podobne do siebie. Przede wszystkim, elity europejskie muszą zejść ze słoniowej wieży brukselskiej biurokracji i wreszcie zacząć słuchać ludzi. I te elity powinny zaakceptować fakt, że nie są wyjątkową kastą, ale że wszyscy Europejczycy, wszystkie narody europejskie, są sobie równe. Jak mówił jeden z uczestników forum, Węgier Szabolcs Tkakacs, siła Unii Europejskiej brała się zawsze w równości w różnorodności.
Tętniąca w dniach Forum Ekonomicznego wieloma językami Krynica, wydaje się miniaturką tego, jak powinna wyglądać dzisiejsza Europa. A dyskusje w niej toczone, właśnie w tym przemieszaniu języków, sprawiają, że staje się ona, nomen omen, krynicą wartości europejskich.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.