Benedykt XVI w liście do prezydenta Haiti Rene Prevala powtórzył, że apeluje o międzynarodową solidarność i pomoc dla ludności tego kraju, zniszczonego w katastrofalnym trzęsieniu ziemi. Wezwał również zdesperowanych mieszkańców wyspy o spokój, by umożliwić nadejście pomocy.
"Modlę się o to, aby duch solidarności był obecny we wszystkich sercach i aby spokój mógł powrócić na ulice; ażeby hojna pomoc, jaka napływa ze wszystkich krajów, przyniosła ulgę wszystkim i aby osoby, które dzisiaj potrzebują wszystkiego, znalazły pocieszenie wiedząc o tym, że troszczy się o nie cała wspólnota międzynarodowa" - napisał papież.
Benedykt XVI wyraził także swój ból z powodu rodzin, które - jak zauważył ze smutkiem - "nie mogą zapewnić godnego pochówku swym bliskim". Z wielkim uznaniem papież napisał o poświęceniu ratowników, którzy "często ryzykując własnym życiem podejmują wszelkie wysiłki, by odnaleźć i uratować ocalonych".
Z Watykanu wysłano na Haiti w sumie cztery listy z kondolencjami po kataklizmie, słowami otuchy i zapewnieniami o modlitwie za ofiary i wszystkich, którzy ucierpieli. Oprócz listu do prezydenta Prevala Benedykt XVI wystosował także przesłanie do przewodniczącego episkopatu Haiti arcybiskupa Louisa Kerebreau.
Ponadto watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone napisał list do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-Muna oraz, w imieniu papieża, depeszę kondolencyjną po śmierci arcybiskupa Port-au-Prince Serge'a Miota, który zginął w ruinach siedziby kurii arcybiskupiej.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie - wykrzykiwały.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.