W kotłowni elektrowni Dolna Odra niedaleko Gryfina (Zachodniopomorskie) nastąpił wybuch - poinformował w niedzielę PAP Grzegorz Osiecki z komendy Wojewodzkiej Straży Pożarnej w Szczecinie. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały poszkodowane.
Do wybuchu doszło ok. godz. 10.40. W jego wyniku zawaliła się kotłownia i dwa pobliskie budynki. Trwają poszukiwania jeszcze jednej osoby. Na miejscu są trzy zastępy straży pożarnej i policja.
Rzecznik prasowy Enea Operator, Jarosław Dobrzyński powiedział PAP, że awaria w elektrowni Dolna Odra nie ma wpływu na dostawy energii elektrycznej dla mieszkańców Szczecina i okolic. W kotłowni elektrowni niedaleko Gryfina (Zachodniopomorskie) przed południem w niedzielę nastąpił wybuch. Jedna osoba zginęła, trzy są ranne.
Enea Operator jest dystrybutorem energii elektrycznej dla mieszkańców terenu byłego województwa szczecińskiego. Rzecznik firmy powiedział, że Dolna Odra jest jednym z dostawców prądu dla tego obszaru. "Wypadek nie miał wpływu na dostawy, sieć tego nie odczuwa" - powiedział Dobrzyński.
"Jedną osobę z ciężkimi oparzeniami przetransportowano do szpitala w Gryficach na oddział leczenia oparzeń, dwaj inni ranni trafili do szpitala w Gryfinie" - powiedział rzecznik. Wybuch nastąpił w tzw. budynku przesypowym, do którego transportowany jest taśmociągiem węgiel. "Budynek został całkowicie zniszczony. Na razie nieznane są przyczyny wybuchu. Na miejscu pracują straż pożarna i policja" - poinformował Kimon.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.