Gdyby nie dwaj rycerze krzyżaccy, dzieje bł. Doroty pewnie nie byłyby w ogóle znane.
Dziś o godzinie 19. w Kwidzynie odbędą się uroczystości upamiętnienia 600. rocznicy śmierci spowiedników błogosławionej Doroty. Msza św. w intencji zmarłych członków zakonu krzyżackiego o. Jana z Kwidzyna OT i o. Jana Rymana OT odprawiona zostanie w katedrze św. Jana Ewangelisty.
To właśnie ci dwaj kapłani mieli duży wkład w spisanie i przekazanie dziejów życia błogosławionej Doroty, oraz w wyniesieniu jej na ołtarze.
Ojciec Jan z Kwidzyna był kierownikiem duchowym Doroty do 1391 roku, aż do jej śmierci 25 czerwca 1394.
Jego poparcie, uratowało ją od formalnego oskarżenia o herezję przez duchowieństwo gdańskie. Kapłan był przy niej w trakcie dokonywania najważniejszych wyborów życiowych.
Chodziło o umożliwienie Dorocie zamieszkania w rekluzorium przy kwidzyńskiej katedrze. Hierarchowie z północy Polski nie byli wówczas przychylni takim radykalnym krokom.
Jednakże o. Jan dzięki swojej wieloletniej posłudze w Pradze, gdzie był. m.in. kanonikiem kapituły Wszystkich Świętych, miał okazję poznać i zrozumieć te nowatorskie wówczas formy pobożności. Jego zabiegi i wsparcie umożliwiły Dorocie wejście i życie w pustelni.
Drugi ze spowiedników o. Jan Ryman pochodził z Dzierzgonia. Ojciec Jan nie tylko wysłuchiwał spowiedzi Doroty, ale pomagał w spisywaniu jej objawień. Sam napisał jedno dzieło poświęcone błogosławionej, oraz drugie wspólnie z Janem z Kwidzyna.
- Te dzieła są bardzo ważne dla badaczy postaci rekluzy z Kwidzyna, bo poza jej biogramem, kreślą sylwetkę duchową, opisują jej stany i przeżycia nadzwyczajne, ale co niezmiernie ważne, ukazują także szerszą perspektywę historyczno-teologiczną - wyjaśnia ks. prof. Wojciech Zawadzki, dyrektor archiwum diecezji elbląskiej.
Obydwaj spowiednicy byli po śmierci Doroty gorącymi orędownikami jej kanonizacji. Jan z Kwidzyna był autorem wielu listów propagujących kult Doroty, zarówno na potrzeby procesu w kurii rzymskiej, jak i dla znanych ówczesnych teologów.
Spowiednicy błogosławionej Doroty zmarli w odstępie około dwóch tygodni. O. Jan Reyman 4 września 1417 roku, a o. Jan z Kwidzyna 19 września 1417.
Ich śmierć nie zakończyła jednak starań o wyniesienie Doroty na ołtarze. Dzieła spisane przez krzyżackich spowiedników stały się inspiracją do dalszych badań i uznania kultu Doroty. Dokonał tego papież Paweł VI ponad pół wieku później.
Od 1976 roku Dorota z Mątów czczona jest w Kościele katolickim jako błogosławiona, a w Niemczech uznawana jest za świętą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.