Prezydent Duda w Kwidzynie o wielkich manewrach "Anakonda".
Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek spotkał się z mieszkańcami Kwidzyna. W przemówieniu skierowanym do licznie zgromadzonych mieszkańców miasta nawiązał do odbywających się obecnie ćwiczeń Anakonda-16. W ich ramach w Polsce przebywają obecnie żołnierze z 23 zaprzyjaźnionych armii.
Jak zaznaczył prezydent Duda, żołnierze ci doskonalą swoje umiejętności bojowe i koordynację działań. Doskonalą się nie tylko we współdziałaniu bojowym, ale także w przyjaźni.
- Rozmawiałem dziś ten temat z gen. Benem Hodgesem, dowódcą amerykańskich sił lądowych w Europie. Mówił, że wielu jego żołnierzy, którzy po raz pierwszy przybyli do Polski prosto ze Stanów Zjednoczonych, jest oczarowanych. Polska ogromnie im się podoba. Chętnie przywieźliby tu swoje żony i pokazali im nasz kraj. Spotkali tu bardzo miłych, serdecznie do nich nastawionych ludzi - wymieniał A. Duda.
Jak wskazał prezydent Duda, celem trwających obecnie ćwiczeń jest przede wszystkim doskonalenie się w tzw. kolektywnej, wspólnej, solidarnej obronie terytorium państw NATO.
- Jak wielokrotnie mówiłem, bezpieczeństwo państw NATO jest niepodzielne, a Sojusz musi twardo stać na tym zasadniczym fundamencie - zaznaczył prezydent.
Sojusz żeby być skutecznym w swoich działaniach, musi się doskonalić, pokazywać, że armie NATO są aktywne. - To właśnie w tej chwili się dzieje. Manewry prowadzone w naszym kraju pokazują siłę i doskonałość Sojuszu - podkreślił prezydent.
Agata Bruchwald /Foto Gość
Kwidzyn, spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą
Tuż przed spotkaniem z mieszkańcami Kwidzyna prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej, która znajduje się w katedrze pw. św. Jana Ewangelisty.
- Dziękuję wszystkim tym, którzy pamiętali o Prezydencie RP Lechu Kaczyńskim, jego małżonce Marii i o wszystkich ludziach wielkiej godności, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej - mówił.
Prezydent wspomniał również o Izabeli Tomaszewskiej, najbliższej współpracownicy Marii Kaczyńskiej. Pochodziła z Kwidzyna, zginęła 10 kwietnia 2010 roku.
- Dziękuję za upamiętnienie wszystkich, tych którzy tutaj w Kwidzynie, przed II wojną światową, budowali i umacniali polskość pod znakiem „Rodła” - powiedział prezydent.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.