„W tych dniach doświadczamy autentycznego i nadzwyczajnego świadectwa solidarności, którą nie zawsze potrafimy odpowiednio spożytkować” - mówił bp Castro.
„Przeżywamy dni naprawdę smutne, dramatyczne, pełne cierpienia, ale ze wspólnotą mojej diecezji, z moim ludem, moją owczarnią dzielę myśl, która wydaje mi się zasadnicza. Widać wiele zniszczonych domów, kościołów, wiosek, ale nie utraciliśmy wiary, nadziei, siły, która pozwala iść do przodu” – powiedział ordynariusz Cuernavaca, jednej z diecezji najbardziej dotkniętych trzęsieniem ziemi w Meksyku.
Bp Ramón Castro przemierzył całą swoją diecezję. W wywiadzie dla włoskiej agencji SIR mówił o tysiącach zniszonych domów, dziesiątkach tysięcy ludzi, którzy nie mają dachu nad głową. Dzięki pomocy wolontariuszy zbierane są informacje o miejscach i osobach, gdzie potrzeby są największe i najpilniejsze. „W tych dniach doświadczamy autentycznego i nadzwyczajnego świadectwa solidarności, którą nie zawsze potrafimy odpowiednio spożytkować” - dodał bp Castro.
Ogromne straty poniosło także bardzo dużo parafii. Według wstępnych danych ponad sto budynków kościelnych (111) zostało uszkodzonych i nie można w nich sprawować liturgii. Wiele z nich to klasztory i kościoły o dużej wartości historycznej i architektonicznej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.