Zakazały spotkania z Irene van der Wende, holenderską działaczką pro-life.
Na dzień 16. października o 20:00 w Szkole Głównej Handlowej planowane było spotkanie z Irene van der Wende, holenderską działaczką pro-life, która w młodości została brutalnie zgwałcona i dokonała aborcji. Irene, która po kilku latach zrozumiała, jak wielką zbrodnią było zamordowanie własnego dziecka, jeździ teraz po świecie i opowiadając swoją traumatyczną historię, stara się uchronić inne kobiety przed podobnym koszmarem.
Niestety władze SGH w ostatniej chwili zakazały spotkania twierdząc, że mówienie o osobistej traumie związanej z aborcją jest ideologizacją.
To nie pierwszy przypadek, kiedy polska uczelnia ogranicza wolność słowa w swoich murach. Podobna sytuacja miała miejsce rok wcześniej, kiedy m. in. Uniwersytet Warszawski w ostatniej chwili odwołał spotkanie z Rebeccą Kiessling pt. „O prawie do urodzenia się - perspektywa amerykańskiej kobiety".
W związku z odwołaniem spotkania na SGH, Fundacja Pro - Prawo do życia, na której zaproszenie Irene van der Wende przyjeżdża do Polski, organizuje w poniedziałek 16.10 o 20:00 przy wejściu do budynku głównego SGH protest. Irene van der Wende będzie obecna.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.