To głos bardzo wyrazisty, bo zaprezentowany w formie obrazu szczątków dziecka po aborcji. Za organizację i "nieprzyzwoity wizerunek" sąd ukarał nastolatka grzywną.
Sąd Rejonowy w Wałczu skazał 19-letniego Damiana Krasowskiego za to, że w miejscu publicznym trzymał "nieprzyzwoity wizerunek", czyli baner przedstawiający płód dziecka po dokonaniu aborcji. Na banerze, jak uzasadnia sąd, widać dużo krwi, a zwłoki płodu są powykręcane w nienaturalny sposób, co spowodowało zgorszenie przechodniów. Sąd ma przeciw nastolatkowi także to, że zorganizował kolejną podobną pikietę.
Sędzia wymierzył skazanemu grzywnę w wysokości 500 zł, lecz odstąpił od opłat, ponieważ nastolatek nie pracuje i nie posiada środków finansowych.
Jak zauważa Andrzej Subocz, lekarz i radny Wałcza, wyrok wydany na młodego, skromnego chłopca budzi jego zdziwienie i niepokój. Także uzasadnienie wyroku, określające wizerunek abortowanego dziecka nieprzyzwoitym, brzmi według niego kuriozalnie.
- Nieprzyzwoity w znaczeniu językowym to perwersyjny, rozpustny, a w tym wypadku mamy do czynienia z próbą zwrócenia uwagi opinii publicznej na zło, jakim jest zabijanie nienarodzonych - stwierdza lekarz.
- Chciałbym wiedzieć, ile zgłoszeń ze strony policjantów podanych w wyroku jako świadkowie dotyczyło np. wulgaryzmów zasłyszanych na ulicy czy chociażby pornografii, która wylewa się z obskurnych czasopism. Nie słyszałem, by za wulgaryzmy padające w czasie tzw. czarnych marszów ktokolwiek poniósł konsekwencje.
Radny uważa, że w tej sprawie nastąpiło absurdalne odwrócenie pojęć: za dobro i odwagę kara, tolerancja dla zachowań nieprzyzwoitych. - Zabijanie nienarodzonych dzieci jest zbrodnią i o tym należy głośno mówić - stwierdza. - W moim głębokim przekonaniu Damian zasługuje na szacunek i może być wzorem odwagi i determinacji, z jaką należy walczyć o prawdę.
Według A. Subocza wyrok może stanowić przykład zastraszania ludzi, którzy mają odwagę mówić prawdę o aborcji.
Wyrok zapadł 20 września. Sprawa będzie miała ciąg dalszy. 2 listopada o 9.00 w Sądzie Rejonowym w Wałczu odbędzie się rozprawa odwoławcza.
Damian Krasowski związany jest z fundacją pro-life Życie i Rodzina. Pikiety antyaborcyjne, w których wziął udział w sierpniu i wrześniu br., były połączone ze zbieraniem podpisów pod projektem nowelizacji ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Autorzy projektu z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Zatrzymaj aborcję” chcą wykreślenia z niej przepisu zezwalającego na zabicie dziecka z powodów eugenicznych, czyli podejrzenia jego niepełnosprawności lub choroby. Finalny podpis pod projektem obiecał złożyć Prezydent Andrzej Duda.
Ceniony prawnik tłumaczy, na co kładzie nacisk nowy dokument.
Od 2023 r. był przełożonym prowincjalnym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Polsce.
Ogień trafi w tym roku nie tylko do prawosławnych, ale i katolików w Polsce.