Benedykt XVI podczas niedzielnego spotkania na Anioł Pański w Watykanie upomniał się o prawa robotników z dwóch włoskich fabryk, które mają zostać zamknięte: filii Fiata w Termini Imerese na Sycylii oraz zakładu metalurgicznego Alcoa w Portovesme na Sardynii.
Zagrożone zwolnieniem z pracy załogi obu tych fabryk prowadzą od dawna gwałtowne protesty i strajki.
Papież powiedział: "Kryzys ekonomiczny powoduje utratę licznych miejsc pracy, a ta sytuacja wymaga wielkiego poczucia odpowiedzialności ze strony wszystkich: przedsiębiorców, pracowników, rządzących".
"Myślę o niektórych trudnych sytuacjach we Włoszech, jak na przykład w Termini Imerese i Portovesme; przyłączam się do apelu Konferencji Episkopatu Włoch, która zachęciła do tego, by uczynić wszystko, co możliwe, aby bronić i rozwijać zatrudnienie zapewniając godną i odpowiednią pracę dla utrzymania rodzin"- podkreślił Benedykt XVI.
Jego słów słuchała grupa robotników z zakładu Alcoa, przybyłych do Watykanu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.