Ministrowie finansów i szefowie banków centralnych krajów G7 rozpoczęli spotkanie dotyczące strategii wychodzenia z kryzysu gospodarczego.
W piątek wieczorem, w Iqaluit na północy Kanady rozpoczęło się spotkanie ministrów finansów G7 oraz przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF), Banku Światowego i Komisji Europejskiej.
Użyteczność spotkań tej grupy budzi coraz większe wątpliwości - komentuje AFP - ze względu na rosnącą potęgę Chin, które w tym roku staną się drugą największą gospodarką świata oraz wzrost znaczenia G20.
W skład G7 wchodzą USA, Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania i Japonia.
Jednak spadki odnotowane na światowych giełdach w ostatnich dniach wzmogły zainteresowanie kanadyjskim szczytem. Przedmiotem dyskusji będą wątpliwości dotyczące wychodzenia krajów rozwiniętych z kryzysu gospodarczego oraz zdolność niektórych państw europejskich do radzenia sobie z długiem publicznym.
Omawiane będą też strategie - czasem bardzo różne - przyjęte przez poszczególne kraje, by zapewnić sobie wzrost gospodarczy.
USA proponują narzucenie bankom pewnych ograniczeń, Kanadyjczycy odnoszą się do takich pomysłów z dużą rezerwą, a Europa ma kłopoty z przyjęciem wspólnych rozwiązań - pisze AFP.
Wśród poruszanych tematów znajdą zapewne problemy Włoch, które należą do krajów mających spore problemy w sferze finansów publicznych, a ponadto zadłużenie takich państw jak USA, Japonia czy Wielka Brytania, które rośnie w niespotykanym dotąd tempie.
Przedmiotem dyskusji będzie też zapewne niedowartościowanie waluty chińskiej, które "irytuje" - jak pisze AFP - wiele krajów, różnie reagujących na niski kurs juana. Japonia nastawiona jest w tej kwestii ofensywnie, podczas gdy Amerykanie są teraz skłonni iść Pekinowi na rękę.
Gospodarz spotkania G7 kanadyjski minister finansów Jim Flaherty, powiedział dziennikarzom, że ważnym tematem dyskusji będzie kwestia długu publicznego krajów europejskich. "Jest to przede wszystkim problem UE (...) ale jest to powód do niepokoju, o którym z pewnością będziemy rozmawiać" - dodał Flaherty.
Kanada jest jednym z najmniej zadłużonych państw w tej grupie; dług publiczny nie przekracza 29 proc. jej PKB.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.