Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej umorzył w poniedziałek sprawę trzech oskarżonych w sprawie tzw. afery węglowej. Prokuratura przedstawiła im zarzuty w tym samym śledztwie, w którym miała je usłyszeć Barbara Blida.
Sąd umorzył sprawę uznając, że w okresie, w którym oskarżeni mieli przyjmować i wręczać łapówki nie pełnili funkcji publicznych. A to warunek, który pozwala przypisać przestępstwo łapownictwa.
Posiedzenie w tej sprawie sąd wyznaczył z urzędu. Akt oskarżenia, obejmujący m.in. dwóch byłych członków zarządów spółek węglowych, został sformułowany pod koniec 2007 r. Prokuratura zarzuciła mężczyznom przyjmowanie i pośredniczenie we wręczaniu łapówek.
Zarzuty dotyczą lat 1994-1998. Były wiceprezes Rudzkiej Spółki Węglowej Wiesław K. został oskarżony o przyjęcie w tym czasie 420 tys. zł, a były wiceprezes Nadwiślańskiej Spółki Węglowej Jerzy H. - 150 tys. zł w zamian za zawarcie nieformalnego porozumienia z handlującą węglem agencją Barbary K., a Wiesław K. również w zamian za zawarcie porozumień kompensacyjnych z tą agencją handlową. Współwłaściciel agencji handlowej Barbary K., Jacek W. został oskarżony o wręczenie tych łapówek dwóm pierwszym oskarżonym.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.