Hazardowa komisja śledcza rozpoczęła we wtorek po godz. 10 przesłuchanie prawnika pracującego w Totalizatorze Sportowym Grzegorza Maja, który miał napisać w 2006 r. projekt nowelizacji ustawy hazardowej, zakładający m.in. obniżenie opodatkowania wideoloterii.
Projekt ten w lipcu 2006 roku ówczesny wiceszef klubu PiS Krzysztof Jurgiel i p.o. zastępca szefa departamentu Służby Celnej w resorcie finansów Anna Cendrowska przynieśli na spotkanie z ówczesnym szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysławem Gosiewskim, prosząc o skierowanie go do dalszych prac jako projektu klubowego.
Ponadto Maj, jako przedstawiciel Totalizatora Sportowego, pracował też na przełomie 2006 i 2007 r. w zespole - powołanym przez ówczesną minister finansów Zytę Gilowską - który miał przygotować rządowy projekt nowelizacji ustawy hazardowej. W wyniku prac zespołu - jak zeznała przed komisją Gilowska - powstał projekt, który również przewidywał obniżenie opodatkowania wideoloterii, jednak kierownictwo resortu finansów nie zgodziło się na te zapisy.
Przed sejmowymi śledczymi ma też stanąć Tomasz Malarz, który jako dyrektor Departamentu Prawno-Kontrolnego Ministerstwa Sportu był przedstawicielem tego resortu w zespole w MF. Był on też funkcjonariuszem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Były minister sportu Tomasz Lipiec, zeznając przed komisją powiedział, że to on zdecydował o wydelegowaniu Malarza do tego zespołu. Przyznał, że wiedział o jego pracy w ABW.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.