Papież potępia "niesprawiedliwe i obelżywe ataki" pod adresem przedstawicieli Stolicy Apostolskiej - oświadczył we wtorek Watykan. To reakcja na prasowe spekulacje wokół sprawy byłego szefa dziennika "Avvenire", zmuszonego do dymisji w rezultacie skandalu.
Sekretariat stanu Stolicy Apostolskiej w wydanym oświadczeniu odniósł się do doniesień włoskiej prasy o rzekomym spisku w Watykanie, który miał doprowadzić do ustąpienia Dino Boffo ze stanowiska redaktora naczelnego "Avvenire" - gazety episkopatu Włoch.
Boffo podał się do dymisji we wrześniu zeszłego roku, gdy "Il Giornale" podało, że miał sprawę sądową, dotyczącą telefonicznego molestowania na tle seksualnym.
Na łamach gazet pojawiły się w ostatnich dniach spekulacje, że materiały, dotyczące "sprawy Boffo" przekazała gazecie "osobistość z Watykanu". W tym kontekście włoska prasa wskazywała nawet redaktora naczelnego watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" Giovanniego Marię Viana, który według tych medialnych doniesień miał działać z inspiracji sekretarza stanu kardynała Tarcisio Bertone.
W komunikacie watykański sekretariat stanu podkreślił, że wiadomości o rzekomym udziale szefa "L'Osservatore Romano" i sekretarza stanu są "bezpodstawne".
"Wydaje się oczywiste z powodu mnożenia się uzasadnień i najbardziej niewiarygodnych hipotez - powielanych przez media z rzeczywiście wyjątkową zgodnością - że wszystko opiera się na nieuzasadnionych przeświadczeniach z zamiarem przypisania redaktorowi naczelnemu "L'Osservatore Romano", w sposób bezpodstawny i oszczerczy, czynu bezzasadnego, niedorzecznego i nikczemnego"- ogłosił Watykan.
Dodał następnie: "Prowadzi to do oszczerczej kampanii przeciwko Stolicy Apostolskiej, która dotyka także samego papieża".
"Ojciec Święty Benedykt XVI, który zawsze był informowany, potępia te niesprawiedliwe i obelżywe ataki, zapewnia raz jeszcze o całkowitym zaufaniu do swoich współpracowników i prosi, by ci, którym naprawdę leży na sercu dobro Kościoła działali przy użyciu wszelkich środków na rzecz zwycięstwa prawdy i sprawiedliwości" - oświadczył Watykan.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.