W kaplicy św. Walentego w katedrze gnieźnieńskiej można było dziś zostawić kartkę z prośbą do patrona zakochanych. Chętnych nie brakowało. Z protekcji świętego korzystają głównie młodzi.
Proszą o szczęśliwą miłość, wzajemność, opiekę nad ukochaną osobą. Jak mówi kustosz katedry ks. kan. Jan Kasprowicz stuprocentowej gwarancji spełnienia prośby nie ma, niemniej spróbować warto, wszak wiara góry przenosi.
Składanie próśb do św. Walentego w jego liturgiczne wspomnienie to w Gnieźnie już tradycja. Co roku 14 lutego katedralna kaplica nosząca jego imię jest otwierana i dekorowana. Do patrona zakochanych modlili także wierni, którzy przyszli na wieczorną Mszę św.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.