Strajkujące od dwóch tygodni pielęgniarki i położne z kilku szpitali na Podbeskidziu przyznają, że w tych trudnych momentach prawdziwym ratunkiem jest dla nich wiara w Boga.
Wiele z nich uczestniczy w codziennych i niedzielnych Mszach św. sprawowanych przez kapelanów szpitalnych. Nie ukrywają, że modlą się o pomyślne zakończenie swego protestu.
Kilkaset protestujących pielęgniarek domaga się podwyżek płac. Niektóre z nich podjęły strajk głodowy. Jedna z głodujących pielęgniarek z największego szpitala w stolicy Podbeskidzia przyznaje, że wiara w Boga przynosi jej nadzieję.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.