Są nowe zarzuty korupcyjne dla byłego zastępcy dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza - poinformowało w czwartek radio RMF FM. Śledczy podejrzewają go o przyjęcie ponad 15 milionów złotych łapówek w związku z nieprawidłowościami przy warszawskich reprywatyzacjach.
Były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza miał - według prokuratury - przyjąć ponad 12,5 miliona złotych za wydawanie decyzji administracyjnych korzystnych dla nabywców roszczeń reprezentowanych przez kancelarię innego z podejrzanych w wielkim śledztwie Roberta N.
W zamian za te pieniądze pozytywnie dla nabywców rozstrzygnął w sprawie 11 nieruchomości położonych w Warszawie. Według śledczych łapówki przyjmował również, gdy odszedł z ratusza.
Za ponad 3 miliony powoływał się na wpływy u swoich byłych podwładnych w stołecznym samorządzie w rozstrzygnięciach dotyczących trzech warszawskich nieruchomości.
To kolejne zarzuty wobec Jakuba R. Jest już podejrzany o przyjęcie ponad 30 milionów złotych, między innymi w związku z nieuczciwą reprywatyzacją działki na placu Defilad, tuż przy Pałacu Kultury.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.