Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wyraził w środę przekonanie, że prawdopodobne wycofanie wojsk holenderskich z Afganistanu nie skłoni innych sojuszników do pójścia w ślady Holendrów.
Choć niektórzy Afgańczycy niepokoją się, "mogę zapewnić o dalszym zaangażowaniu sojuszu" - oświadczył Rasmussen.
W ubiegłym miesiącu holenderski rząd Jana Petera Balkenende upadł, bo premier chciał, by Holandia pozytywnie odpowiedziała na apel NATO o przedłużenie misji 2 tys. holenderskich żołnierzy o rok - do sierpnia 2011 roku. Większość Holendrów opowiada się jednak za wycofaniem wojsk latem tego roku, tak jak planowano.
Kryzys wokół holenderskiego rządu wywołał obawy, że także inne państwa NATO zrewidują swój udział w operacji afgańskiej. Kanada zamierza wycofać do końca roku z tego kraju swoich 2800 żołnierzy, którzy podobnie jak Holendrzy stacjonują na południu Afganistanu.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.