- Odchodzę z urzędu, ale nie odchodzę z posługi biskupiej. Powierzam się waszym modlitwom, bo czekają mnie jeszcze trudne zadania - mówił abp Henryk Hoser, podczas dziękczynnej Mszy św. za 9 lat posługi w Warszawie.
Z kolei bp Romauld Kamiński w homilii podkreślił, że nie chodzi o jednorazowy akt i, ale o trwałą postawę wdzięczności, o jakiej mówi św. Paweł w listach do Kolosan i Tesaloniczan.
- Przychodzimy dziękować Bogu i ludziom za to co, czynią ze względu na naszą drogę do zbawienia i ze względu na wielkie dzieła Boże. I chcemy tę postawę zachować, drogi nasz pasterzu seniorze, Henryku. Chcemy być wdzięcznego usposobienia za dar twojej posługi duszpasterskiej, na którą składa się: modlitwa, służba, przepowiadanie, dobra rada, cierpienia i wiele innych elementów - podkreślił bp Kamiński. Zaznaczył, że w posłudze abp Hosera szczególnie ważne miejsce zajmowały troska o rodzinę i obrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
- Rozpocząłeś wielkie dzieło i nie możemy zmarnować tego daru - podkreślił ordynariusz warszawsko-praski.
Do wielkich zasług swojego poprzednika zaliczył dbanie o "bogatsze i sprawniejsze opowiadanie o Jezusie poprzez media", stworzenie diecezjalnej prasy, radia i internetowej telewizji.
- Taki przyszedł czas, że w ten a nie inny sposób również przepowiada się Pana Jezusa - mówił biskup. - Święci Paweł, Jan, Piotr i inni musieli się nabiegać po całej Azji i Europie, aby zanieść tam Słowo Boże. A my poprzez ten dar, jakim są media, możemy nie wychodząc z domu, być apostołami i docierać z ewangelicznym przesłaniem aż po krańce świata.
W dziękczynnej Eucharystii wzięło udział kilkudziesięciu kapłanów z całej diecezji, przedstawiciele wielu zgromadzeń zakonnych, Rycerze Jana Pawła II i członkowie innych wspólnot. Przybyły poczty sztandarowe NSZZ "Solidarność" i Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Przyjechały też rodziny z dziećmi, których sprawy i problemy abp Hoserowi były zawsze szczególnie bliskie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.