Koronawirus zmienił wiele w sposobie duszpasterstwa, ale pewne zasady pozostają niezmienne.
Zbliża się czas spowiedzi wielkanocnej, kiedy długie kolejki wiernych ustawiają się przed konfesjonałami. W tym roku ze względu na ograniczenia związane z epidemią koronawirusa, skorzystanie w sakramentu pojednania może być trudniejsze.
Kilka dni temu papież Franciszek podczas Mszy św. w kaplicy Domu św. Marty nawiązał do obecnej sytuacji, kiedy wiele osób przebywa w odosobnieniu na kwarantannie, wiele jest w szpitalach i może mieć problemy ze spotkaniem się z kapłanem i przystąpieniem do sakramentu pokuty.
Papież powiedział: „Jeśli nie znajdziesz kapłana, aby się wyspowiadać, powiedz Bogu, On jest twoim ojcem i powiedz mu prawdę: »Panie, popełniłem to, i to, i tamto… Wybacz mi« i proś Go o przebaczenie całym sercem, z aktem żalu i obiecaj Jemu: »Później się wyspowiadam, ale przebacz mi już teraz«. I od razu powrócisz do łaski Bożej. Sam możesz przystąpić, jak uczy nas Katechizm, do przebaczenia Boga, nie mając w pobliżu kapłana. Pomyślcie o tym: nadszedł czas! To jest właściwa chwila, odpowiedni czas. Dobrze dokonany akt żalu, dzięki czemu nasza dusza stanie się biała jak śnieg”.
O takiej wyjątkowej możliwości mówi 1483 punkt Katechizmu Kościoła katolickiego: "W przypadku szczególnych okoliczności można zastosować wspólnotową celebrację pojednania z ogólną spowiedzią i ogólnym rozgrzeszeniem. Taka szczególna konieczność może zaistnieć, gdy zachodzi bliskie niebezpieczeństwo śmierci, a kapłan lub kapłani nie mieliby czasu wysłuchać spowiedzi każdego penitenta. Może ona zaistnieć również wtedy, gdy jest dużo penitentów, a mało spowiedników, tak że nie mieliby oni możliwości należytego wyspowiadania wszystkich w odpowiednim czasie i wielu penitentów bez własnej winy zostałoby pozbawionych przez dłuższy czas łaski sakramentalnej lub Komunii świętej. W takim przypadku wierni dla ważności rozgrzeszenia muszą postanowić wyspowiadać się indywidualnie ze swoich grzechów, gdy tylko będą mieli do tego okazję”.
Żeby jednak rozwiać wszelkie wątpliwości i uniknąć nadużyć w korzystaniu z sakramentu pojednania, bp Romuald Kamiński wydał komunikat, w którym przypomina diecezjanom:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.