Reklama

Tragiczny finał poszukiwań Piotra Kijanki

To jego ciało strażacy wyłowili z Wisły 5 marca.

Reklama

Tożsamość Piotra Kijanki potwierdziły 6 marca jego matka i żona. Wcześniej policja poinformowała, że w ubraniu zmarłego, którego ciało w poniedziałek zostało wyłowione z Wisły, znaleziono dokumenty na to nazwisko.

Według wstępnej opinii biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, sporządzonej po przeprowadzonej we wtorek na zlecenie prokuratury sekcji zwłok, przyczyną zgonu było utonięcie. - Ostateczne wyniki będą znane po przeprowadzeniu badań dodatkowych - powiedział PAP prok. Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

34-letni Piotr Kijanka zaginął po tym, jak w nocy 6 stycznia ok. godz. 23.30 wyszedł z jednej z restauracji na pl. Nowym w Krakowie. Nie wrócił do domu na os. Dąbie ani nie nawiązał kontaktu z rodziną. Kilka dni po zaginięciu mężczyzny do jego poszukiwań powołano specjalną grupę, złożoną z ekspertów Komendy Miejskiej i Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Przeszukiwano m.in. dno Wisły. Wtedy nie znaleziono jednak ciała zaginionego.

W poniedziałek 5 marca zwłoki mężczyzny zostały zauważone w Wiśle przy stopniu wodnym Dąbie. Ok. godz. 13 zostały wyjęte z wody, a następnie przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej CM UJ.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama