Władze Chin poinformowały we wtorek prezydenta USA Donalda Trumpa o wizycie przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una w Pekinie - oświadczyła we wtorek wieczorem czasu lokalnego rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders.
"Stany Zjednoczone pozostają w bliskim kontakcie z naszymi sojusznikami, Koreą Południową i Japonią. Ostatnie wydarzenie postrzegamy jako kolejny dowód na to, że nasza kampania maksymalnej presji tworzy odpowiednią atmosferę do dialogu z Koreą Północną" - podkreśliła w oświadczeniu Sanders.
W środę chińskie władze oficjalnie potwierdziły wizytę przywódcy Korei Północnej w Pekinie. Jak poinformowała chińska agencja prasowa Xinhua, Kim Dzong Un gościł w stolicy Chin od niedzieli do środy.
Była to pierwsza znana podróż Kima za granicę, od kiedy w 2011 roku przejął on władzę w Korei Północnej po swym zmarłym ojcu Kim Dzong Ilu.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...