Mary Josephine Ray, która była najstarszym człowiekiem w Stanach Zjednoczonych, zmarła w wieku 114 lat - informuje w poniedziałek Reuters.
Ray, która urodziła się, zanim Henry Ford wyprodukował swój pierwszy samochód i zanim Guglielmo Marconi opatentował radio, zmarła w niedzielę w domu spokojnej starości w Westmoreland w stanie New Hampshire, gdzie mieszkała od 101 roku życia.
Według organizacji Gerontology Research Group, prowadzącej spis najstarszych ludzi, Ray, urodzona 17 maja 1895 roku w Kanadzie, znajdowała się na drugim miejscu na światowej liście seniorów. Japonka Kama Chinen urodziła się siedem dni przed nią.
Obecnie, jak wynika z danych Gerontology Research Group, najstarszą osobą w USA jest Neva Morris z Iowa, urodzona 3 sierpnia 1895 roku.
Mary Josephine Ray była wielką miłośniczką sportu, z upodobaniem kibicowała bostońskiej drużynie baseballowej Red Sox, grywała też w remika co najmniej dwa razy w tygodniu - powiedział dyrektor domu spokojnej starości w Westmoreland, Steven Wilson.
Od ponad 40 lat była wdową. Pozostawiła dwóch synów, ośmioro wnuków, 13 prawnuków i pięcioro praprawnuków.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.