Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej przypomina nam o szacunku dla symboli narodowych. Flaga to znak jednoczący Polaków w kraju i za granicą - powiedział PAP rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Dodał, że jest to nasz znak rozpoznawczy, dzięki któremu mamy poczucie więzi i pielęgnujemy naszą tożsamość narodową. "Szanując własny symbol, szanujemy też symbole innych narodów" - podkreślił rzecznik KEP, nawiązując do obchodzonego 2 maja Dnia Flagi Narodowej.
"Flaga to jeden z najważniejszych symboli Polski. To znak jednoczący Polaków, wskazujący na naszą tożsamość. To powód do dumy i wyraz związku z ojczyzną" - powiedział rzecznik KEP. Dodał, że dzięki symbolom takim jak flaga narodowa możemy się również komunikować z innymi narodami oraz wspólnie przeżywać doświadczane wydarzenia. "Okazując szacunek dla symboli narodowych innych krajów, stajemy się realizatorami chrześcijańskiego rozumienia patriotyzmu" - zaznaczył ks. Rytel-Andrianik.
Zachęca jednocześnie, by szczególnie w takim dniu jak Dzień Flagi, sięgnąć do lektury dokumentu KEP "Chrześcijański kształt patriotyzmu". Czytamy w nim m.in. o szacunku dla symboli narodowych i o wartości przywiązania do nich. Dokument podkreśla, że "symboli narodowych i patriotycznych, za wierność którym nasi rodacy niejednokrotnie płacili najwyższą cenę, nie powinno się banalizować, lecz odnosić się do nich +z szacunkiem i pietyzmem+".
2 maja między świętami państwowymi: 1 maja (zwanym Świętem Pracy) i 3 maja (Świętem Narodowym 3 Maja) obchodzony jest Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Tego samego dnia obchodzony jest Dzień Polonii i Polaków za Granicą.
Święto Flagi RP zostało ustanowione przez Sejm w 2004 roku. Wybór tego dnia nie był przypadkowy, chodziło o dzień, w którym Polakom towarzyszą refleksje o szczytnych kartach historii Polski, wypełnienie wolnego dnia pomiędzy świętami narodowymi, oraz podkreślenie obchodów Światowego Dnia Polonii.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.