Dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) Sławomir Dębski, który nie został wpuszczony do Rosji, poinformował we wtorek PAP, że otrzymał trzyletni zakaz wjazdu do tego kraju, a jego dotychczasowa pięcioletnia wiza została unieważniona.
Dębski oświadczył, że podróżował do Rosji na oficjalne zaproszenie organizatorów dorocznej konferencji o rosyjskiej polityce zagranicznej "Primakov Readings". Konferencja, poświęcona pamięci rosyjskiego polityka Jewgienija Primakowa, rozpoczęła się we wtorek w Moskwie. Organizatorem jest Instytut Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych (IMEMO) Rosyjskiej Akademii Nauk.
Dyrektor PISM miał wizę pięcioletnią upoważniającą do przyjazdów do Rosji w celach naukowych i eksperckich, wystawioną na wniosek moskiewskiej uczelni MGIMO (Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych).
Jak poinformował Dębski, wjazdu na teren Rosji odmówiono mu bez podania powodu. Po siedmiu godzinach został deportowany do Unii Europejskiej. PAP kontaktowała się z dyrektorem PISM w trakcie jego podróży powrotnej do Polski.
Jak podało MSZ w Warszawie, do ministerstwa wezwany został we wtorek ambasador Rosji Siergiej Andriejew, któremu wręczona została nota z żądaniem wyjaśnienia incydentu z dyrektorem Dębskim.
"Macie okazję, by dawać przesłanie nadziei, wołajmy o pokój na świecie."
"Demografia Kościoła katolickiego u progu trzeciego tysiąclecia"
Pątnicy szli nawet w czasach zaborów, wojny i powstania warszawskiego.
Kilka osób rannych po serii wstrząsów sejsmicznych u wybrzeży Kamczatki.
Od początku działań Izraela to już co najmniej ponad 60 tys. osób.
Pielgrzymi, którzy wyruszyli z miejscowości nadmorskich, przejdą ponad 650 km.