Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności zagadkowego pożaru samochodu osobowego na parkingu pod blokiem w Katowicach. Po ugaszeniu ognia wewnątrz znaleziono zwłoki.
Jak poinformowała PAP śląska straż pożarna, zgłoszenie wpłynęło w niedzielę przed godz. 6 rano. Na miejscu okazało się, że ogień objął całe auto. Po jego ugaszeniu, wewnątrz znaleziono zwłoki.
Przybyły na miejsce prokurator zarządził sekcję zwłok, by ustalić, co było bezpośrednią przyczyną śmierci ofiary.
Rzeczniczka katowickiej policji komisarz Aneta Orman powiedziała, że policja wyjaśnia okoliczności zajścia, pracując m.in. nad potwierdzeniem tożsamości znalezionego we wraku auta mężczyzny.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.