Mówiąc o grzechu bałwochwalstwa papież Franciszek podkreślił podczas środowej audiencji generalnej, że bożki obiecują życie, ale je odbierają, podczas gdy prawdziwy Bóg nie domaga się życia, ale je daje. Papież pozdrowił również pielgrzymów z Polski.
Przestrzegając przed bożkami, Franciszek zauważył, że "idea posiadania jakiegoś przedmiotu lub zrealizowania jakiegoś planu, osiągnięcia określonej pozycji wydaje się cudowną drogą do szczęścia".
Wówczas człowiek wszystko "podporządkowuje temu celowi" - mówił papież. Przestrzegł też, że dla idoli "padamy na twarz i wszystko poświęcamy: dla kariery poświęca się rodzinę i dzieci; dla sławy osobistą wolność, niewinność i autentyczność; dla pieniędzy życie".
"Bożki obiecują życie, ale w rzeczywistości je odbierają - powiedział Franciszek. - Prawdziwy Bóg nie domaga się życia, ale je daje. Prawdziwy Bóg nie oferuje mirażu sukcesu, ale uczy nas kochać".
Podczas audiencji generalnej papież pozdrowił polskich pielgrzymów, podkreślając, że okres wakacji jest nie tylko okazją do wypoczynku i odnowy sił, lecz także do umocnienia więzi z Bogiem i z ludźmi. "Niech to będzie czas pokoju, radości i kontemplacji piękna stworzeń i sztuki, które świadczy o dobroci Boga dla nas" - życzył Polakom Franciszek.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.