To w rodzinach została przeniesiona wielka siła dążenia Polaków do wolności oraz to, że nic nie jest w stanie nas złamać - podkreślił prezydent Andrzej Duda rozpoczynając widowisko muzyczne "Wolność we krwi", które odbyło się w środę wieczorem na pl. Piłsudskiego w Warszawie.
Widowisko muzyczne "Wolność we krwi" przygotowano z okazji obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Wydarzenie zostało zrealizowane w ramach przedsięwzięcia "My Polacy 1918-2018" Narodowego Banku Polskiego i stanowiło jego kulminacyjny punkt. "Wolność we krwi" przedstawia losy zwykłej polskiej rodziny ukazane w kontekście wydarzeń historycznych i ekonomicznych z lat 1918-2018.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że to w rodzinach została przeniesiona wielka siła dążenia do wolności, "tego że nigdy nie wolno się poddać, że jako naród, będący zlepkiem tych rodzin, jesteśmy jak trawa, mogą po nas przebiec, pochylimy się, ale podniesiemy się z powrotem".
"Nic nie jest w stanie nas złamać, ani chwilowa porażka, ani niewola, ani straszliwe straty, które poniesiemy, zawsze będziemy nieustannie dążyli do wolności" - mówił prezydent. "Taka jest Polska, tacy jesteśmy my, Polacy, tacy są nasi żołnierze" - dodał.
Historii Polski przedstawiona w "Wolności we krwi" została oparta na retrospekcjach. Widowisko było kolażem różnych form artystycznych i performatywnych, od granych na żywo scen (m.in. z Powstania Warszawskiego), przez projekcje materiałów archiwalnych (wybuch II wojny światowej) i przygotowanych wcześniej filmów, aż po wyświetlenia zrealizowanych specjalnie animacji (wojna polsko-bolszewicka) i iluminacji okolicznych budynków (opanowanie miasta przez Niemców we wrześniu 1939 r.).
Ważnym elementem były współczesne piosenki w nowych aranżacjach. Znane utwory - m.in. "Długość dźwięku samotności", "Moje miasto nocą", "Mój jest ten kawałek podłogi", "Czas nas uczy pogody" - były komentarzem do historycznych opowieści, których scenografią była wybudowana w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza kamienica, ulegająca przemianom - w tym zniszczeniom - wraz z rozwojem wydarzeń.
Głównych bohaterów widowiska, rodzinę Poleskich, poznajemy współcześnie, gdy nastoletnia wnuczka pyta swoją stuletnią babcię o datę jej narodzin - 11 listopada 1918. Potem przenosimy się w czasie, poznajemy emocje ojca nowonarodzonej dziewczynki, a także radość jego sąsiadów z odzyskania przez Polskę niepodległości.
Przez życie bohaterów i dzieje kraju poprowadził widzów narrator, aktor Radosław Pazura, który opowiadał m.in. o powstaniu wielkipolskim, powstaniach śląskich, wojnie z bolszewikami i cudzie nad Wisłą, a także reformie Grabskiego, budowie portu w Gdyni, powstaniu Centralnego Okręgu Przemysłowego itp.
W widowisku wystąpili m.in. Katarzyna Dereń, Dominika Ostałowska, Mateusz Banasiuk, Wiktoria Gąsiewska, Jerzy Grzechnik, Bogdan Kalus, Marek Molak, Mateusz Jakubiec, Przemysław Cypryański, Maria Tyszkiewicz, Joanna Moro, Marek Kaliszuk, Artur Chamski, Jacek Lenartowicz, Dariusz Kordek i Jarosław Jakimowicz. Aktorom towarzyszył 40-osobowy chór oraz 45-osobowa orkiestra pod dyrekcją Tomasza Szymusia.
Przed rozpoczęciem widowiska na pl. Piłsudskiego dostępna była strefa "My Polacy", w której Instytut Pamięci Narodowej prezentował gry dla najmłodszych, Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych - pamiątki po więźniach a Główny Urząd Statystyczny - stare atlasy i roczniki.
Na stanowisku Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych można było otrzymać pamiątkowy identyfikator; w namiocie Narodowego Banku Polskiego - kupić kolekcjonerską monetę "My Polacy Dumni i Wolni 1918-2018". Swoje punkty przygotowali także m.in.: Poczta Polska, Polska Grupa Zbrojeniowa, Komenda Główna Policji i Polski Komitet Olimpijski.
Polska Agencja Prasowa objęła wydarzenie patronatem medialnym.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.