USA nie podjęły jeszcze żadnych decyzji dotyczących stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce, sprawa jest na wczesnym etapie rozpatrywania - oświadczył w poniedziałek dziennikarzom sekretarz obrony USA James Mattis.
"Obecnie oceniamy jaka jest konkretnie propozycja Polski, jaki jest potencjał tego co nam proponują" - powiedział Mattis. "Jesteśmy na etapie badań, nie podejmowaliśmy jeszcze żadnych decyzji" - dodał.
Szef Pentagonu podkreślił, że "znajdujemy się na wczesnym stadium, razem pracujemy i wysoko oceniamy propozycję Polski".
Według tygodnika "Washington Examiner" Mattis powiedział, że wojsko USA obecnie bada jakiego rodzaju operacje mogłyby być wykonywane na oferowanym przez Polskę terenie. Po sprawdzeniu terenu, który polskie władze chcą przeznaczyć pod budowę amerykańskiej bazy, będzie można ocenić, co faktycznie może być w tym miejscu powstać - miał powiedzieć Mattis w relacji tygodnika.
W ub. tygodniu prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w Białym Domu w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem wyraził nadzieję na wspólne zbudowanie w Polsce bazy, która nazywałaby się "Fort Trump".
Trump ocenił, że utworzenie stałej bazy wojsk amerykańskich w Polsce kosztowałoby ok. 2 miliardów dolarów. "Myślę, że to mogłoby być coś przydatnego dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa naszych krajów" - powiedział.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.