Wulkan Eyjafjoell na Islandii, którego erupcja paraliżuje od czwartku ruch powietrzny w dużej części Europy, zaczął w poniedziałek wyrzucać lawę i zdecydowanie mniej pyłów - poinformował agencję AFP pilot śmigłowca, który odbył lot nad kraterem.
"Nastąpiła zmiana, jeśli chodzi o erupcję: wulkan, który emitował pyły, emituje teraz lawę" - powiedział pilot Reynir Petursson. Poniedziałek "jest pierwszym dniem, kiedy widzimy lawę. Lawa nie płynie, lecz zastyga" - sprecyzował.
Według Peturssona, chmura unosząca się nad kraterem składała się głównie z pary; nie było tam pyłów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.