Jutro ukaże się książka z rozważaniami Papieża Franciszka na temat modlitwy „Zdrowaś Mario”. Jest ona zapisem rozmów z ks. Marco Pozzą, teologiem i kapelanem więzienia z Padwy.
Ojciec Święty ukazuje Maryję jako normalną dziewczynę, podobną do żyjących dzisiaj, otwartą na małżeństwo oraz zdecydowaną na założenie rodziny.
W pierwszej części książki Franciszek kreśli portret Maryi. Nowe stworzenie rozpoczyna się od Niej. Na początku jest dialog pomiędzy Bogiem i jedną kobietą. Normalność Maryi polega na wszczepieniu w lud i byciu z ludem. Nie ma normalnego życia bez zakorzenienia w ludzie, bez powiązania z ludem wyrastającym z historii. Bez tego poczucia łatwo wpaść w grzech, który bardzo podoba się szatanowi, naszemu nieprzyjacielowi: grzech elit. Ojciec Święty nie myśli tutaj o klasie społecznej, ale raczej o postawie duszy. Kościół tymczasem jest wiernym Ludem Bożym – przypomina Papież.
W drugiej części książki Maryja przekracza progi więzienia, stając się znakiem oraz zwiastunką nawrócenia i pocieszenia. Mocno wybrzmiewają w wywiadzie słowa o tym, że Maryja jest matką grzeszników, a nie ludzi zepsutych. Ci pozbywają się matki, zapierają się jej, odrzucają swoją przynależność do rodziny, do ludu; szukają jedynie własnej korzyści. Najwyższym przejawem zepsucia byłoby nie uważanie siebie za grzesznika. Pojawia się także wątek węzłów, które Maryja rozplątuje swoimi dłońmi.
W nowej książce Papieża nie też brakuje odniesień osobistych. Franciszek wspomina o dramatycznych wydarzeniach z czasów panowania reżimu wojskowego w Argentynie, kiedy pełnym bólu kobietom po uprowadzeniu dzieci można było towarzyszyć jedynie milczącą obecnością. Papież zauważa, że Maryja jest pełna łaski, to znaczy otoczona bezinteresownością, pięknem. Jest piękna w najwyższym stopniu. Ważne, aby odnajdywać Boga w pięknie, nie tylko w dobru i prawdzie – zauważa Ojciec Święty.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.