Osoba pełniąca funkcję prezydenta powinna podpisywać albo wetować ustawy zgodnie ze swoimi poglądami, mówi w wywiadzie dla "Polski" marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Na uwagę gazety, że jeśli Komorowski podpisze nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, to wywoła oburzenie, bo wiadomo, że ocenia tę ustawę odmiennie niż prezydent Kaczyński, Borusewicz odpowiada: - "Ale jest to Bronisław Komorowski i nie może wchodzić w buty nieżyjącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Demokracja musi działać normalnie".
Marszałek zapowiada, że wybory uzupełniające do Senatu odbędą się normalnie. - "Tragedia nie zawiesza demokracji".
Borusewicz obawia się, że najbliższa kampania wyborcza będzie brutalna, a tragedia pod Smoleńskiem zostanie wykorzystana do pozyskiwania głosów. - "Myślę o tekstach, których autorzy piszą o przeciwnikach politycznych: +gardzę wami+, +zaszczuliście go+, albo domagają się ich odejścia z polityki. Takie teksty naruszające żałobę niestety się ukazały. Boję się, że może nastąpić zwarcie, ale ten, kto w ten sposób zaatakuje, przegra. Ludzie się od niego odwrócą. Ci, którzy chcą żerować na nastrojach smutku i żalu, powinni uważać", ostrzega marszałek.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.