Reklama

Brytyjczycy wymienią Helmand na Kandahar?

Amerykańskie dowództwo w Afganistanie chce, by Brytyjczycy w Afganistanie przenieśli się z prowincji Helmand w region Kandaharu, gdyż uprościłoby to system dowodzenia - pisze w sobotę dziennik "Daily Telegraph". Dla Brytyjczyków byłby to jednak krok kontrowersyjny.

Reklama

Według gazety zakulisowe rozmowy w tej sprawie prowadził z brytyjskimi dowódcami amerykański generał David Petraeus odpowiedzialny za Bliski Wschód i Azję Środkową. Zarówno Petraeus jak i głównodowodzący sił NATO w Afganistanie gen. Stanley McChrystal popierają ten krok.

Dla Brytyjczyków byłby on jednak "wysoce kontrowersyjny". Oprócz implikacji politycznych i wojskowych wiązałby się ze znacznym kosztem.

Dziennik wskazuje, iż 252 żołnierzy brytyjskich na ogólną liczbę 281 Brytyjczyków zabitych w konflikcie afgańskim poległo w prowincji Helmand, a decyzja w sprawie ewentualnego przeniesienia się do Kandaharu musiałby zostać podjęta przez rząd w Londynie wyłoniony po wyborach 6 maja.

Prowincja Helmand i prowincja Kandahar, ze stolicą o tej samej nazwie, znajdują się na południu kraju i sąsiadują ze sobą.

"Przeniesienie się do Kandaharu wiązałoby się z ryzykiem osłabienia poparcia opinii publicznej dla zaangażowania Brytyjczyków w konflikcie afgańskim, zaś odmowa oznaczałaby wyizolowanie się od Amerykanów" - napisał sobotni "Daily Telegraph", dając do zrozumienia, iż Londyn nie ma dobrego wyboru.

"Brytyjscy funkcjonariusze rządowi opierali się tej idei od pewnego czasu, ale generałowie i wyżsi rangą dyplomaci są coraz bardziej do niej przekonani. Mogliby +ogłosić zwycięstwo+ w Helmandzie i przenieść się do miasta Kandahar" - dodaje gazeta.

20 tys. żołnierzy USA ma być rozmieszczonych w Helmandzie do lata br.; jest to dwa razy więcej niż wynosi liczebność kontyngentu brytyjskiego w prowincji. W 2011 r. obecność w Helmandzie zakończy liczący 2,5 tys. żołnierzy kontyngent kanadyjski. Tym samym od następnego roku odpowiedzialność za tę kluczową prowincję przejęliby Amerykanie.

W Kandaharze już teraz stacjonuje eskadra powietrzno-desantowa brytyjskich sił specjalnych SAS. W mieście ma swą kwaterę brytyjski gen. brygady Nick Carter odpowiedzialny za region Południe. Na miejscowym lotnisku stacjonuje eskadra myśliwców RAF.(

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Wtorek
wieczór
6°C Środa
noc
4°C Środa
rano
7°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama