Komisja Europejska, tak jak wcześniej europosłowie, zgodziła się we wtorek na zwołanie tzw. Konferencji Międzyrządowej ws. zmian protokołu o liczbie eurodeputowanych, tak by jeszcze przed 1 grudnia do PE trafiło dodatkowych 18 posłów, w tym jeden z Polski.
Chodzi o zwiększenie liczby eurodeputowanych w związku z wejściem w życie Traktatu z Lizbony 1 grudnia 2009 roku. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się kilka miesięcy wcześniej, w czerwcu, jeszcze na starych nicejskich zasadach, zakładających, że w PE zasiada 736 posłów. Tyle że te zasady są niekorzystne dla kilku krajów, którym Traktat z Lizbony, opierając się na bardziej aktualnych danych co do liczby mieszkańców, zwiększył reprezentację w PE.
To dotyczy 12 krajów, ale w największym stopniu Hiszpanii, której obecna reprezentacja 50 europosłów rośnie w Traktacie z Lizbony do 54. (Polska delegacja ma wzrosnąć z 50 do 51 posłów). Dlatego obecne hiszpańskie przewodnictwo bardzo nalegało na zorganizowanie tzw. Konferencji Międzyrządowej, by jeszcze w trakcie trwania obecnego mandatu PE dodatkowi posłowie mogli wejść do PE.
We wtorek kolegium komisarzy wydało w tej sprawie pozytywną opinię, podobnie jak wcześniej, 7 kwietnia uczyniła to komisja ds. konstytucyjnych PE. Celem jest - wyjaśnia KE - by dodatkowych 18 europosłów mogło rozpocząć pracę do 1 grudnia 2010.
Planuje się, że Konferencja Międzyrządowa odbędzie się już na marginesie czerwcowego szczytu przywódców państw UE. Potem potrzebna będzie jeszcze ratyfikacja zmian przez parlamenty wszystkich 27 państw UE. Jest to niezbędne, gdyż chodzi o zmiany traktatowe, a dokładnie Protokołu 36 do Traktatu z Lizbony o rozwiązaniach przejściowych.
Traktat z Lizbony zakłada, że ogólna liczba europosłów wynosi 751. Ale Konferencja Międzyrządowa będzie musiała przyjąć przejściowe rozwiązanie, zakładające, że do końca obecnej kadencji w PE będzie ich 754. Skąd różnica trzech posłów? Dlatego że niemożliwe jest zmniejszenie delegacji Niemiec, które jako jedyny kraj korzystają na utrzymaniu nicejskiego podziału miejsc w PE. Zgodnie z Traktatem Nicejskim, który był podstawą do czerwcowych wyborów, Niemcy mają w PE 99 posłów, w Traktacie z Lizbony - 96.
icz/ kot/ mc/
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.