Papieskie intencje modlitewne na maj

Bolesny problem „handlu żywym towarem” Benedykt XVI poruszył już w swym pierwszym orędziu na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2006 (z 18 października 2005 r.). Zwrócił uwagę, że ten niecny proceder „kwitnie tam, gdzie nikłe są możliwości polepszenia własnej sytuacji życiowej czy po prostu przeżycia. Handlarz z łatwością może zaoferować swe «usługi» ofiarom, które często nawet w najmniejszym stopniu nie podejrzewają, co przyjdzie im znosić. W niektórych przypadkach kobiety i dziewczęta wykorzystywane są później do pracy niemal niewolniczej, a nierzadko również w sferze usług seksualnych”. Papież przytoczył też słowa swego poprzednika. Jan Paweł II w Liście do Kobiet z 29 czerwca 1995 r. potępił „rozpowszechnianie kultury hedonistycznej i komercyjnej, która skłania do nadużyć w dziedzinie seksualnej”. W tym stwierdzeniu – pisze Benedykt XVI – zawiera się „cały program odkupienia i wyzwolenia, od którego realizacji chrześcijanie nie mogą się uchylać”.

W papieskiej intencji misyjnej modlimy się w maju 2010 r. o misyjny entuzjazm we wszystkich kościelnych wspólnotach. Spotykając się przed dwoma laty, 17 maja 2008 r., z krajowymi dyrektorami Papieskich Dzieł Misyjnych Ojciec Święty podkreślił potrzebę wzbudzania w całym Kościele gorliwości głoszenia Ewangelii. Przypomniał, że Sobór Watykański II szczególnie zgłębił naturę Kościoła partykularnego, uznając jego odpowiedzialność misyjną. „Misja jest zadaniem i obowiązkiem wszystkich Kościołów, które jak «naczynia połączone» dzielą się personelem i zasobami, by ją pełnić – powiedział Papież. – Każdy Kościół lokalny jest miejscem, gdzie Duch objawia się z bogactwem swych charyzmatów, dając wszystkim wiernym misyjne powołanie i odpowiedzialność”. Benedykt XVI wskazał, że głoszenie Ewangelii ludzkości jest wciąż pilnym zadaniem całego Kościoła i wszystkich wiernych. Miłość winna nas przynaglać, by odważnie głosić wszystkim ludziom prawdę, która zbawia. Jest to obowiązek, a równocześnie niezbywalne prawo, będące wyrazem wolności religijnej w wymiarze etyczno-społecznym i etyczno-politycznym – zaznaczył Ojciec Święty.