Dziewięć drewnianych, zabytkowych świątyń, znajdujących się na trasach Szlaku Architektury Drewnianej na Podkarpaciu, zostało objętych polsko-norweskim projektem konserwacji i promocji dziedzictwa kulturowego. Jest to jedyny tego typu projekt w Polsce.
Jak poinformowała PAP koordynator projektu ze Stowarzyszenia Pro Carpathia, Katarzyna Michno, do projektu pod nazwą "Skarby w drewnie ukryte" wybrano kościoły w Soninie, Gawłuszowicach i Łękach Górnych oraz obecne i dawne cerkwie w Czerteżu, Liskowatem, Pielgrzymce, Miękiszu Starym i Nowym Bruśnie.
Zespoły specjalistów z Polski i Norwegii przeprowadzą prace inwentaryzatorskie oraz badania dendrochronologiczne, określające wiek drewna. Zostaną wykonane także wizualizacje pierwotnego wyglądu zniszczonych obecnie zabytków. Jak zaznaczyła Michno, zebrana dokumentacja posłuży do stworzenia "Białej Księgi Dziedzictwa Historycznego" i "Zielonej Księgi Dziedzictwa Historycznego".
Pierwsza z nich zawierać będzie dane potrzebne do opracowania planów konserwacji i renowacji zabytków. W drugiej zostaną zaprezentowane modelowe rozwiązania konserwatorskie w wybranych obiektach.
Na zakończenie projektu powstanie trzecia pozycja wydawnicza - "Katalog drewnianej architektury sakralnej" z terenu Podkarpacia, w którym każdy z zabytków będzie zilustrowany fotografiami. Obok drewnianych kościołów i cerkwii znajdą się tam także udokumentowane drewaniane, ale niezachowane synagogi. Według Krzysztofa Zielińskiego ze Stowarzyszenia, będzie to pierwszy tak precyzyjny i bogaty leksykon w Polsce.
Budżet projektu wynosi ponad 1 mln zł, z czego 90 proc. pochodzi ze środków Funduszu Wymiany Kulturalnej w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Pozostałe 10 proc. stanowić będzie praca w formie wolontariatu polskich konserwatorów oraz środki od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Polsko-norweski projekt realizuje Stowarzyszenie Pro Carpathia Jego oficjalne otwarcie zaplanowano na koniec maja, a realizacja potrwa do 30 września 2011 roku. W przedsięwzięcie zaangażowane jest także norweskie miasto Roros oraz eksperci i instytucje kultury.
Michno zauważyła, że budownictwo drewniane - z uwagi na nietrwałość materiału - jest obecnie rzadkością w Europie. Na kontynencie przetrwały zaledwie cztery wyróżniające się grupy cennych architektonicznie drewnianych świątyń. Pierwszą i najstarszą reprezentuje zespół norweskich kościołów klepkowych z X-XIV wieku. Kolejna to świątynie konstrukcji zrębowej, zlokalizowane w Małopolsce i na Podkarpaciu, z których najstarsze obiekty datuje się na XIV wiek. Jej uzupełnieniem jest grupa drewnianych cerkwi i kościołów na Słowacji. Ostatnią grupą jest zespół cerkwii unickich z XVII-XVIII wieku, znajdujących się na terenie rumuńskiego Marmaroszu.
"Dostrzegliśmy potrzebę przygotowania projektu, który pozwoli na transfer norweskich doświadczeń z zakresu konserwacji i promocji zabytków, a jednocześnie umożliwi ratowanie drewnianych skarbów podkarpackiej architektury - powiedziała Michno.
Zaznaczyła też, że właśnie specjaliści norwescy mają największe doświadczenia związane z konserwacją drewnianych świątyń. Ich standardy ochrony kościołów klepkowych przed zniszczeniem są uważane za modelowe w skali europejskiej. Tymczasem w Europie Środkowej obiekty takie nie są objęte właściwą konserwacją i niszczeją. To z kolei wpływa na niewielkie możliwości promowania turystyki kulturowej w tym regionie.
Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia Pro Carpathia powstało w 2004 roku. Do jego głównych celów należy m.in. działalność promocyjna Karpat jako euroregionu łączącego poprzez kulturę kraje leżące na jego terenie, a także promocja kultury regionu, etnografii, rozwoju turystyki. Stowarzyszenie prowadzi także działalność edukacyjną, wydawniczą, badawczą i gospodarczą.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.