Jedność pomiędzy różnymi wspólnotami religijnymi i etnicznymi jest podstawą, na której należy budować przyszłość.
Chaldejski patriarcha kard. Luis Sako w orędziu na Boże Narodzenie skierowanym do Irakijczyków podkreślił, że kraj wstrząśnięty wojną, przemocą, groźbami ze strony dżihadystów, brakiem stabilności politycznej i powolnym procesem demokratyzacji, potrzebuje odrodzenia. Jedność pomiędzy różnymi wspólnotami religijnymi i etnicznymi jest podstawą, na której należy budować przyszłość. To jest misja, do której są wezwani również chrześcijanie – powiedział patriarcha.
Będzie on celebrował Mszę wigilii uroczystości Narodzenia Pańskiego wspólnie z kard. Pietro Parolinem, który w dniach od 24 do 28 grudnia odwiedzi Irak. Watykański sekretarz stanu przybędzie do Bagdadu, Erbilu oraz spotka się ze wspólnotami chrześcijańskimi na równinie Niniwy.
Kard. Sako podkreślił, że w narodzeniu i świadectwie Chrystusa żyjącego znajdują ostateczne spełnienie cierpienia, śmierć i zmartwychwstanie. Niezależnie od wielu podłości obecnych w człowieku, chrześcijanin posiada wystarczające dary, aby realizować z powodzeniem plan wewnętrznego odrodzenia. To jest zadanie, które trzeba podejmować w życiu codziennym, z odwagą i determinacją.
Mam nadzieję - stwierdził patriarcha – że Boże Narodzenie będzie okazją do wzmocnienia wiary oraz świadectwa w służbie miłości i pokoju. Ci, którzy są źródłem podziałów, tworzą chaos i zamieszanie. Oni zniekształcają wskazania religijne, wartości wspólnotowe i ogólnoludzkie. Nie wierzą w Boga oraz nie mają prawa określać się jako wierzący – podsumował w mocnych słowach kard. Sako.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.