Żałoba narodowa w związku z tragiczną śmiercią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza będzie obowiązywać od piątku od godziny 17 do soboty do godziny 19 - zdecydował prezydent Andrzej Duda. W czasie żałoby narodowej flagi państwowe zostaną opuszczone do połowy masztu.
Rozporządzenie prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie zostało w czwartek kontrasygnowane przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Zgodnie z nim żałoba będzie obowiązywać od piątku od godziny 17, to jest od momentu, w którym nastąpi wyprowadzenie trumny z ciałem prezydenta Gdańska do Bazyliki Mariackiej w formie pochodu ulicami miasta, do soboty do godziny 19.
Od czwartku od godz. 17 w Europejskim Centrum Solidarności przez 24 godziny będzie wystawiona trumna z ciałem Pawła Adamowicza. Stamtąd w piątek o godz. 17 wyruszy pochód, który odprowadzi z ECS trumnę z ciałem prezydenta Gdańska ulicami miasta do Bazyliki Mariackiej. W Bazylice w sobotę prezydent Adamowicz zostanie pochowany.
"W związku z tragiczną śmiercią prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zarządziłem żałobę narodową na terytorium RP od dnia 18 stycznia 2019 r. od godz. 17.00 do 19 stycznia do godz. 19.00. Wszystkich proszę o właściwe uszanowanie żałoby" - napisał na Twitterze prezydent Duda.
Podstawą prawną wprowadzenia żałoby narodowej jest ustawa o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Zgodnie z nią żałobę narodową może wprowadzić prezydent w drodze rozporządzenia. Rozporządzenie w szczególności powinno określać przyczyny wprowadzenia oraz czas trwania żałoby narodowej, uwzględniając uwarunkowania kulturowe i historyczne oraz przyjęte w tym zakresie zwyczaje.
W czasie żałoby narodowej flagi państwowe na gmachach publicznych zostają opuszczone do połowy masztu i przepasane kirem; odwoływane są imprezy masowe, rozrywkowe, koncerty i imprezy sportowe.
W niedzielę wieczorem Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Prezydenta Gdańska przewieziono do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek po południu zmarł.
Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku jego powstania tj. od 1990 r.; w latach 1994-98 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.