Blisko godzinę spędził Mateusz Morawiecki na pikniku wojskowym "20 lat Polski w NATO" w 1 Batalionie Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie.
Swój pobyt rozpoczął od złożenia wieńca pod pomnikiem 1 Pułku Strzelców Podhalańskich oraz zapalił znicz pod obeliskiem żołnierza poległego w Afganistanie.
Pomnik poświęcony jest żołnierzom, którzy w tym pułku służyli w okresie międzywojennym oraz w kontynuującym jego tradycje pułku Armii Krajowej podczas II wojny światowej. Z kolei obelisk upamiętnia poległego 10 czerwca 2013 r. w Afganistanie starszego chorążego Jana Kiepurę. Podhalańczyk był żołnierzem XIII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w tym kraju.
Potem premier zwiedzał przygotowaną przez podhalańczyków wystawę. Rozmawiał z żołnierzami i z odwiedzającymi imprezę mieszkańcami miasta. Wielokrotnie pozował z nimi do wspólnych fotografii.
W obiektach 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie podczas trwającego od rana pikniku można było obejrzeć m.in. pokaz uzbrojenia, musztry, wyszkolenia. W hali sportowej zaprezentowano też służący piechocie górskiej sprzęt spinaczkowy.
W trakcie imprezy prowadzona była akcja informacyjna "Zostań żołnierzem Rzeczpospolitej". Uczestnicy pikniku mogli również posłuchać występów orkiestry wojskowej i zjeść grochówkę.
Premierowi Morawieckiemu towarzyszyli m.in. dowódca 21 Brygady Strzelców Podhalańskich płk Dariusz Lewandowski i wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
Odwiedzany przez premiera batalion wchodzi w skład 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, która powstała w 1993 r. Jest brygadą zmechanizowaną przeznaczoną m.in. do działań w terenie górskim. Liczy ponad cztery tysiące żołnierzy.
W zeszłym roku 21 BSP z Rzeszowa została, wraz z 1 Warszawską Brygadą Pancerną z Wesołej, podporządkowana nowo utworzonej 18 Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Siedlcach. Trzecia brygada, która wejdzie w skład tej dywizji, ma być formowana w 2019 r. Utworzenie tej czwartej dywizji w Wojsku Polskim ma wzmocnić militarnie wschodnią flankę naszego kraju.
Z okazji jubileuszu Ministerstwo Obrony Narodowej zorganizowało w 20 jednostkach wojskowych na terenie całego kraju pikniki wojskowe pod hasłem "20 lat Polski w NATO". Są one częścią oficjalnych obchodów z okazji wstąpienia Polski do struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1999 r., nazwanych "NATO - Week".
Na szczycie NATO w Madrycie w lipcu 1997 r. zapadła decyzja o zaproszeniu Polski, Czech i Węgier do rozmów w sprawie członkostwa w Sojuszu. Negocjacje rozpoczęły się we wrześniu 1997 r.
Rozmowy odbywały się w ramach czterech rund i dotyczyły m.in współpracy obronnej i kwestii finansowych związanych z polskim członkostwem. Pod koniec roku Rada Północnoatlantycka podpisała protokoły akcesyjne Polski, Czech i Węgier. Na tym etapie przedstawiciele RP zostali włączeni do prac większości organów NATO.
W styczniu 1999 r. sekretarz generalny NATO Javier Solana wystosował oficjalne zaproszenie do członkostwa w Sojuszu. Polska droga do NATO zakończyła się 12 marca 1999 r. w mieście Independence w amerykańskim stanie Missouri, gdzie ówczesny minister spraw zagranicznych RP Bronisław Geremek przekazał na ręce sekretarza stanu USA akt przystąpienia Polski do traktatu północnoatlantyckiego. Z tą chwilą Polska stała się formalnie stroną traktatu waszyngtońskiego i członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W lipcu 2016 r. w trakcie szczytu NATO w Warszawie podjęto istotne dla bezpieczeństwa Polski i regionu postanowienia. Jednym z najważniejszych stał się fakt stacjonowania w Polsce wojsk sojuszniczych oraz rozmieszczenia struktur dowódczych NATO i USA na terytorium Polski.
Siły Zbrojne RP wnoszą wymierny wkład w inicjatywy NATO wzmocnionej wysuniętej obecności na wschodniej i południowej flance, czyli eFP (ang. enhanced Forward Presence) i dostosowanej wysuniętej obecności, czyli tFP (ang. tailored Forward Presence).
W inicjatywie eFP, Polska odgrywa szczególną rolę. Jest jednym z państw gospodarzy, jest również państwem delegującym swoje siły do jednej z grup, a także tworzy na swoim terytorium wielonarodowe dowództwo dywizyjne w Elblągu, które ma zadanie koordynowania działań wszystkich grup eFP.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.