Każdy, kto po tę książkę sięgnie, będzie czytał trochę o sobie. Bardzo potrzebujemy książek, które uczą nas czytania Starego Testamentu - powiedział metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś podczas prezentacji książki "Biblia dla moich parafian" Marcela Debysera.
Prezentacja książki "Biblia dla moich parafian" Marcela Debysera odbyła się w czwartek w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski.
Jak poinformowało w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej biuro prasowe KEP, "Biblia dla moich parafian" to książka prezentująca głębokie wprowadzenie w lekturę Pisma Świętego, w której ks. Debyser przywołuje doświadczenia własne oraz swoich parafian, przekładając wiedzę o Biblii na konkretną codzienność.
"Książka jest naprawdę wyśmienita i potrzebna. Napisana jest ze świadomością adresata, bo to nie jest książka dla egzegetów" - ocenił cytowany w komunikacie abp Ryś. Jego zdaniem autor książki jest świadom metod egzegezy, ale to, co dla niego jest najważniejsze w podejściu do Starego Testamentu, to m.in. wejście w konteksty powstawania tekstu: kto był autorem, w jakim celu go pisał, do kogo pisał.
"Autor przetarł Stary Testament chrystologicznie: Jezus Chrystus jest jedynym skutecznym Zbawcą (...). Każdy, kto po tę książkę sięgnie, będzie czytał trochę o sobie. Bardzo potrzebujemy książek, które uczą nas czytania Starego Testamentu" - zauważył abp Ryś.
Tłumacz i autor przedmowy do polskiego wydania książki prof. Jan Grosfeld, katechista Drogi Neokatechumenalnej, przypomniał, że książka została wydana w 1983 roku we Francji. "Ta książka jest bardziej aktualna niż wtedy. Tym, co mnie najbardziej poruszyło w tej książce, to jest rzecz żydowska. Pewien sposób lektury, który otrzymaliśmy od Żydów. Nieustające pytanie jest takie: Jak czytać, aby słowo stało się ciałem? Jest to pewna aktualizacyjna lektura" - powiedział prof. Grosfeld.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.