W związku z licznymi pytaniami opublikowała je na swojej stronie archidiecezja warszawska.
Metropolita warszawski zawiesił ks. Dariusza Olejniczaka w wykonywaniu czynności kapłańskich niezwłocznie po tym, jak organa ścigania poinformowały nas, że prowadzą przeciwko niemu postępowanie o złamanie sądowego zakazu, w marcu 2019 roku. Przed świętami wielkanocnymi o sprawie została poinformowana Stolica Apostolska. Kard. Nycz nakazał też zamieszkanie w seminarium misyjnym w Warszawie.
Postępowanie kanoniczne w sprawie naruszenia zakazu sądowego byłoby kontynuowane dopiero po tym, jak organa ścigania ustaliłyby stan faktyczny. W obecnej sytuacji, gdy ks. Dariusz Olejniczak sam poprosił papieża Franciszka o przeniesienie do stanu świeckiego, procedura karna zmieniła swój charakter i zakończy się – jak można się spodziewać – szybkim przyjęciem tej prośby przez papieża.
Pamiętajmy, że niezależnie trwa postępowanie prowadzone przez organa państwowe. Ksiądz Dariusz Olejniczak, składając prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego, zapewnił, że będzie współpracował i złoży wszelkie wyjaśnienia.
Postępowanie kościelne w związku z oskarżeniem o molestowanie seksualne trzech 7-letnich dziewczynek miało miejsce w 2016 roku. Tak późna data w stosunku do samego oskarżenia wynika z faktu, że zgodnie z obowiązującymi wytycznymi procedura kościelna jest finalizowana dopiero po zakończeniu procesu cywilnego i odbyciu kary. Po zakończeniu przez ks. Dariusza O. 2-letniej kary więzienia, metropolita warszawski, zgodnie z wytycznymi, wszczął wobec niego proces kanoniczny.
Wyrok, potwierdzony przez Stolicę Apostolską, postanowił o pozostawieniu go w stanie kapłańskim, z zachowaniem nałożonych przez sąd ograniczeń czyli: dożywotniego zakazu wykonywania zawodu nauczyciela, wychowania, edukacji, opieki nad małoletnimi. Kard. Nycz ustanowił też kuratora, z którym ks. Dariusz powinien był konsultować wszystkie aktywności swojej pracy. O prowadzeniu rekolekcji adwentowych ks. Dariusz O. kuratora nie poinformował.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.