Szef wojsk lotniczych, gen. Andrzej Błasik był w kabinie pilotów aż do końca - powiedział E. Klich, polski obserwator przy MAK, badającej okoliczności katastrofy prezydenckiego samolotu.
W wyemitowanym na antenie TVN programie "Teraz My" Edmund Klich potwierdził, że to głos generała został rozpoznany na nagraniu z czarnej skrzynki Tupolewa.
Druga osoba, której głos w kabinie pilotów zarejestrowały czarne skrzynki, nie została jeszcze rozpoznana.
 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				"Jestem trochę niechętny, aby o tym mówić, bo nie chcę zabrzmieć kaznodziejsko. Ale..."