Tysiące uczestników zgromadziły modlitwy o pokój i pojednanie narodowe w Tajlandii, gdzie w antyrządowych rozruchach zginęły 83 osoby, a 1900 odniosło obrażenia
26 maja ludzie zgromadzili się w dziesięciu miejscach stołecznego Bangkoku, by ponowić apel o pokój i konieczne reformy społeczne. Oprócz chrześcijan modlili się buddyści, muzułmanie i hinduiści. Jak podkreślają uczestnicy pokojowej inicjatywy, owoce rewolty „czerwonych koszul” są bardzo mizerne. Teraz konieczne są reformy, które zapewnią większą sprawiedliwość i rozładują nagromadzone napięcia społeczne. Nie można też wiązać sytuacji w kraju z decyzjami tajlandzkich elit finansowych, ponieważ najubożsi ponoszą często koszty ich błędnych decyzji – podkreślili uczestnicy międzyreligijnej inicjatywy w Bangkoku.
... ogłosił premier Donald Tusk. Jeśli zajdzie potrzeba rząd ponownie je zamknie.
Śledczy ONZ przeprowadzili rozmowy z 216 cywilami zwolnionymi od czerwca 2023 r.
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?