X Kongres Medycyny Rodzinnej z udziałem prawie 1,2 tys. lekarzy tej specjalności rozpoczął się w czwartek wieczorem w łódzkiej Manufakturze. Doroczne spotkanie lekarzy rodzinnych z całego kraju odbywa się pod hasłem "Medycyna rodzinna - opieka czy fabryka?".
"Otoczenie do rozważania tego tematu jest znakomite. Manufaktura to przecież duży pofabryczny zespół w przemysłowym mieście" - powiedział prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, dr med. Maciej Godycki-Ćwirko.
Podczas kongresu, który potrwa do niedzieli, wiele uwagi poświęcone będzie profilaktyce i diagnostyce chorób nowotworowych i układu pokarmowego. Zaplanowano m.in. wykłady poświęcone przesiewowym badaniom w onkologii, wczesnemu wykrywaniu nowotworów i dzieci oraz rozpoznawaniu i leczeniu jadłowstrętu psychicznego i bulimii nerwowej u nastolatków i młodych dorosłych.
W czasie kongresu poszukiwana będzie również odpowiedź na pytanie, czy lekarz rodzinny może wpłynąć na modyfikację stylu życia dzieci i młodzieży w warunkach podstawowej opieki zdrowotnej.
Bogaty jest program imprez towarzyszących kongresowi. Na czwartkowy wieczór inauguracyjny zaplanowano m.in. wykład rektora Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi dr. Roberta Glińskiego pt. "Przypadki medyczne na planie filmowym" i koncert zespołu Raz, Dwa, Trzy. W piątek uczestnicy kongresu obejrzą występ kabaretu Hrabi, a w sobotę wezmą udział w tradycyjnym Balu Lekarzy Rodzinnych.
Będą również wycieczki po Łodzi, m.in. zabytkowym "trambusem" - repliką zabytkowego tramwaju Herbrand jeżdżącą po głównej ulicy miasta - Piotrkowskiej. W planach są również wycieczki po XIX-wiecznych zakładach i rezydencjach łódzkich fabrykantów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.