Klich o tarczy antyrakietowej

Według raportu NATO koszty integracji istniejących krajowych systemów obrony przeciwrakietowej oraz amerykańskiej tarczy to niecałe 200 mln euro w ciągu 10 lat. Integracja oznacza, że tarcza natowska musi zabezpieczać całe terytorium NATO - powiedział szef MON Bogdan Klich.

"Przyjmując do wiadomości ten raport, de facto uznaliśmy, że tarcza natowska musi zabezpieczać całe terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego; tarcza natowska, której elementem i wkładem narodowym jest obrona przeciwrakietowa, czyli tarcza USA" - powiedział Klich na konferencji prasowej w piątek po zakończeniu dwudniowego posiedzenia ministrów obrony państw NATO w Brukseli.

"Na naszych oczach oczekiwanie +natoizacji+ tarczy się spełnia i to niewielkim kosztem" - dodał. Zastrzegł jednak, że ostateczna decyzja o budowie takiego natowskiego systemu obrony przeciwrakietowej podejmą przywódcy państw Sojuszu na szczycie w listopadzie w Lizbonie.

Chodzi o połączenie z amerykańskim projektem dotychczasowych, mobilnych (do zabezpieczania wojsk) zdolności narodowych w zakresie obrony przeciwrakietowej, jakie mają europejscy członkowie Sojuszu. Są to: Holandia, Hiszpania, Francja, Włochy i Niemcy. Zdaniem Klicha koszty tej integracji "nie są tak wielkie, bo nie przekraczają 200 mln euro w ciągu najbliższych 10 lat", zwłaszcza biorąc pod uwagę, że roczny budżet NATO to 2,5 mld euro. Są to koszty opracowane po wielomiesięcznych analizach z udziałem przemysłu. Nowy system, o ile zapadnie decyzja w Lizbonie, powstanie z zespolenia w jeden system dowodzenia i kontroli dotychczasowych systemów narodowych obrony przeciwrakietowej, do którego zostanie włączony przyszły, powstający etapami, system amerykański.

Jak podkreślił minister Klich, raport o skutkach finansowych rozszerzenia zadań natowskiego systemu obrony przeciwrakietowej nie wywołał kontrowersji wśród sojuszników. "To oznacza, że Europejczycy zaakceptowali amerykański projekt tarczy antyrakietowej, a po drugie argument finansowy nie odgrywa w tej chwili takiej roli, jaką odgrywał w dyskusjach wcześniej - powiedział Klich. - Skoro środki finansowe znajdą się w budżecie NATO, to de facto przyjęliśmy wczoraj, że ten system będzie obejmował nie tylko działające wojska Sojuszu, ale także terytorium i obywateli wszystkich krajów natowskich. To dobra wiadomość, bo w lutym 2007 r. Platforma Obywatelska wyraziła pogląd w uchwale, że niezbędna jest natoizacja systemu obrony przeciwrakietowej".

Podczas posiedzenia ministrów obrony, Polska, jak poinformował Bogdan Klich, poparła zaproponowany przez sekretarza generalnego NATO pakiet oszczędnościowy, by zredukować liczbę komitetów wojskowych (obecnie ok. 380 wraz z grupami roboczymi) i agencji (obecnie 14). "Po zakończeniu zimnej wojny, nie ma powodów, by Sojusz taką dużą ich liczbę utrzymywał" - powiedział.

Więcej kontrowersji wzbudza reforma dowództw NATO. Sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen zaproponował, by ograniczyć zarówno ich liczbę (12), jak też wielkość dowództw. Tu jednak też decyzje muszą poczekać przynajmniej do szczytu w Lizbonie, kiedy przyjęta zostanie nowa koncepcja strategiczna NATO. Część krajów, które są najbardziej narażone na redukcje, chce z reformą poczekać na okres po szczycie w Lizbonie. Klich postawił warunek: zgodzimy się na redukcję dowództw, pod warunkiem, że wojskowi w swych analizach potwierdzą, że "nowe struktury Sojuszu będą zdolne zabezpieczyć wszystkie misje Sojuszu", w tym przede wszystkim misję zapewnienia bezpieczeństwa członków wynikającą z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
wiecej »