O pierwszeństwo osoby i jej pracy w poszukiwaniu innowacyjnych polityk mających na celu likwidację barier strukturalnych przy wychodzeniu z kryzysu gospodarczego zaapelował przedstawiciel Stolicy Apostolskiej na Międzynarodowej Konferencji Pracy.
Tematem spotkania w Genewie w dniach 2-18 czerwca jest praca wykonywana przez osoby pozostające w domu. Uczestniczący w obradach abp Silvano Tomasi przypomniał naukę społeczną Kościoła w tej dziedzinie.
Pracownicy domowi należą do najbardziej bezbronnych grup społecznych, dlatego wymagają odpowiedniej ochrony – stwierdził stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy agendach ONZ. – Narażeni są oni na podwójne ryzyko. Z jednej strony pochodzą na ogół ze środowisk najmniej uprzywilejowanych. Najczęściej w grupie tej są kobiety i dzieci. Podejmują często wszelkie dostępne prace, nie wykluczając tych najtrudniejszych.
Po drugie, przebywają w środowisku pracy, w którym najłatwiej o wyzysk. Brak im prawnej i społecznej ochrony, uczciwych zarobków, wyznaczonego czasu pracy, gwarancji tygodniowego wypoczynku oraz świadczeń zdrowotnych w czasie choroby i macierzyństwa. Gdy dochodzi do nadużyć, pracownikom domowym nierzadko brak instytucji, do których mogliby się odwołać.
Jedynym rozwiązaniem bywa ucieczka, która równoznaczna jest z utratą zapłaty i miejsca pracy. Za murami domów kryją się też dramaty wykorzystywania i poniżania pracowników. Nie należy też do rzadkości molestowanie fizyczne i seksualne – zaznaczył watykański dyplomata. Abp Tomasi dodał, że obecny kryzys może być okazją, by na nowo odkryć, że to ludzie są najcenniejszym zasobem gospodarczym.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.