Przed nadciągającą katastrofą humanitarną i zagrożeniem wojną z Północą ostrzega episkopat Korei Południowej.
Katoliccy biskupi wezwali do modlitwy o pokój i pojednanie narodu koreańskiego oraz dialog między stronami konfliktu. Ich zdaniem, wybuch wojny koreańskiej byłby wielką tragedią. Władze w Phenianie wstrzymały ostatnio organizowane przez Caritas z Południa konwoje dla głodujących mieszkańców Północy.
Zdarza się to po raz pierwszy od dziesięciu lat, co ukazuje, jak napięte są aktualne relacje między obu państwami. Dramatyczne konsekwencje wstrzymania pomocy humanitarnej odczuwają już północnokoreańskie dzieci, dla których najczęściej przeznaczane były transporty żywności. Ze względu na kompletną izolację kraju służby kościele nie mają informacji na temat bieżącej sytuacji w Korei Północnej. Caritas nie ma jednak wątpliwości, że bez jej pomocy dramat głodu i biedy znacznie się pogłębi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.