Południowokoreańscy pastorzy protestanccy złożyli oficjalną wizytę w Korei Północnej.
Za zgodą rządu ich grupa, wraz ze swoim lokalnym „odpowiednikiem”, odbyła czuwanie modlitewne „na rzecz pokoju na Półwyspie Koreańskim”. Duchowni odwiedzili dwa kościoły – jedne z nielicznych miejsc, gdzie reżim gwarantuje rzekomą wolność wyznania.
W Korei Północnej oficjalnie dozwolony jest jedynie kult przywódcy, Kim Dzong Ila i jego ojca, „wiecznego prezydenta” Kim Ir Sena. W kościołach nie ma duchownych; ich rolę pełnią natomiast członkowie patriotycznych stowarzyszeń wiernych. Jak wskazują niektórzy, tego typu spotkania mają być jedynie sposobem na zyskanie opinii rzekomej otwartości rządu na ludzi pochodzących „z zewnątrz”.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.