Krakowscy naukowcy znaleźli w Tatrach ślady radioaktywnych pierwiastków - informuje "Dziennik Polski".
Uczeni z Laboratorium Ekspertyz Radiometrycznych Polskiej Akademii Nauk w Krakowie pod kierownictwem dr Krzysztofa Kozaka mierzyli w górach stężenie radonu i uranu. Badania stanowiły cześć szerszego programu, realizowanego przez uczonych z Polski, Węgier i Słowenii. Naukowcy odkrywają w Europie Wschodniej miejsca, w których swego czasu uczeni rosyjscy wraz z radziecką armią prowadzili badania radioaktywności oraz szukali uranu do wyprodukowania bomby atomowej.
Naukowcy potwierdzili obecność w Tatrach uranu, jednak ilości tego pierwiastka są śladowe. Stwierdzono za to wysoki poziom stężenia radonu w Dolinie Kościeliskiej. Nie jest on jednak szkodliwy dla turystów - zapewnia gazeta.
Wydział medyczny utworzono tu w 2022 roku; na kierunku lekarskim studiuje w sumie 180 osób.
Piotr Wielgomas podkreślił, że nie zależało mu "na żadnych spekulacjach".
We wtorkowe popołudnie ulicami Katowic przeszła demonstracja zorganizowana przez centrale związkowe.
Niektóre algorytmy sztucznej inteligencji wciąż żyją w przeszłości.
„Znów zostaliśmy pominięci, potraktowani niesprawiedliwie i dyskryminowani."
"Jeśli wojownik się nie poddał - my nie mieliśmy prawa się poddać."