Co najmniej 17 ludzi zginęło w indyjskim Kaszmirze, gdy mikrobus, którym jechali remontowaną drogą w górach, runął do rzeki - poinformowała w sobotę policja.
Ratownicy, jak powiadomiła, poszukują pozostałych pasażerów w wartkich nurtach rzeki Chenab. Do wypadku doszło w piątek wieczorem w regionie Kishtwar, ok. 190 km na południowy wschód od Śrinagaru.
Na razie nie wiadomo, ilu ludzi podróżowało prywatnym mikrobusem, ani też jaka jest przyczyna wypadku. Trzy osoby, które zdołały wyjść z zatopionego pojazdu i dopłynąć do brzegu, mówią, że mikrobusem jechało około 20 osób.
Do wypadku doszło na zakręcie poszerzanej drogi. Było ślisko z powodu deszczu - podała policja.
Na indyjskich drogach, według policyjnych danych, ginie rocznie ponad 110 000 ludzi. Przyczyną większości wypadków jest zły stan dróg, a także przepełnienie pojazdów i ich kiepski stan techniczny.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.